Bukiet kolorowych róż

    Kiedy na spotkaniu opowiadano o naszej nowej podopiecznej i warunkach w jakich mieszkała, myślałam: „Ot, przesadzają”. Już niedługo miałam się przekonać na własne oczy o prawdziwości tych opowieści. Sławek do mnie dzwoni, że będzie za 10 min. Już czekam pod firmą, gdzie pracuję. Jest godzina ok 9. Jedziemy zespołem do jednego z radomskich tzw. slamsów. […]