Doktor Albert
Ojej! Jak ten czas szybko leci! Znów przegapiłam układanie grafiku na styczeń. No, ale może gdzieś jeszcze miejsce będzie? Piszę sms do Ani. Cały dzień dyżuru mogę wziąć tylko w sobotę, a ta jedyna wolna przypada tam, gdzie nie ma doktor Marii, tylko młody doktor Albert. Już jeździłam z naszym nowym lekarzem, ale jeszcze wtedy […]
Adaś
Mój dyżur wypadał tydzień później, ale ktoś nie mógł, więc się zamieniłyśmy i stawiłam się w bazie przed godz. 10 w ten sobotni poranek. Jak to się mówi, jestem już zaprawionym w boju wolontariuszem, więc co to dla mnie dyżur? Pierwsze spotkanie tego dnia i mamy duże opóźnienie. Schodzi jedna kroplówka, doktor dzwoni do prowadzącego […]
Jajecznica z trzech jajek
Jak się podejmowałam zająć warsztatami i robieniem pisanek, to powiedziałam sobie, że nie biorę już w tym miesiącu żadnych wizyt. Zadzwoniła dwa razy Ania odpowiedzialna za grafik i jako, że nie potrafię odmawiać ( czy ja miałam jakieś zajęcia z asertywności na studiach?! ), mam zajęty każdy wtorek, środę, czwartek i sobotę. Pani Ewa praktycznie […]
Najpiękniejsze oczy w hospicjum
Najpiękniejsze oczy w naszym hospicjum nie są zielone, jak w piosence. Są ciemno brązowe, ozdobione długimi, ciemnymi rzęsami. Pewnie zapytacie, czy może odbyły się jakieś wybory miss? Nie! Mowa o naszym najmłodszym podopiecznym, Mateuszu, który zawrócił w głowach wolontariuszkom kolejnego hospicjum. Śmiem twierdzić, że nawet nasza pani doktor Maria jest pod ich wrażeniem. A gdy […]