Tegoroczna edycja odbyła się pod pięknym hasłem: „Wolontariat Hospicyjny Środowiskiem Nadziei”.
Był to czas pełen modlitwy, refleksji, wiedzy i spotkań, które umocniły nas w posłudze drugiemu człowiekowi.
Rozpoczęliśmy w piątek Apelem Jasnogórskim i całonocną Adoracją Najświętszego Sakramentu.
O północy sprawowana była Eucharystia w intencji wszystkich uczestników,wolontariuszy oraz budowniczych Wioski Hospicyjnej.
Podczas konferencji wysłuchaliśmy poruszających i inspirujących prelekcji.Nasi goście,wspaniali specjaliści i praktycy, dzielili się doświadczeniem, ucząc nas, jak rozmawiać z chorymi, jak im towarzyszyć,aby mogli odchodzić z godnością, jak dbać o człowieka w jego kruchości i cierpieniu. Rozważaliśmy też Biblię jako Księgę niezawodnej nadziei oraz wspominaliśmy śp. ks. Eugeniusza Dutkiewicza, inicjatora wielkiego ruchu hospicyjnego w Polsce. Nie zabrakło także wspólnego zwiedzania powstającego Hospicjum z ks. Markiem Kujawskim, który podzielił się wizją tego wyjątkowego miejsca. Jesteśmy przekonani, że będzie ono prawdziwą przestrzenią nadziei i miłości dla wielu chorych i ich rodzin.
Ważną częścią spotkania były także rozmowy przy kawie i domowym cieście, wspólne posiłki oraz chwile radości i wzajemnej bliskości. Konferencję zakończyliśmy modlitwą Koronką do Bożego Miłosierdzia oraz uroczystą Mszą Świętą którą swoją oprawą muzyczną upiększał Chór „Całym Sercem” z parafii Chrystusa Króla na Golebiowie.
Na zakończenie mogliśmy też nacieszyć serca i uszy pięknym koncertem Antoniny Krzysztoń
Był to dla nas czas pogłębiania wiedzy, umocnienia duchowego, wzajemnego wsparcia i budowania więzi. Wracamy do naszych podopiecznych z jeszcze większą siłą, wiarą i nadzieją.
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w organizacji wydarzenia, naszym prelegentom, darczyńcom, oraz wolontariuszom.
To dzięki Wam możemy dalej służyć. 💚
Na koniec pozostają w nas słowa ks. Józefa Tischnera:
„Prawdziwa miłość objawia się nie w wielkich czynach,
ale w tym, że jesteśmy z drugim człowiekiem,
kiedy najbardziej nas potrzebuje.”















